Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przyznała, że jest rozczarowana programem . Jednak po zakończeniu nagrywek udało jej się znaleźć szczęście. Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" jest zakochana, jednak nie zamierza ujawniać swojego ukochanego i docenia, że może budować swój związek z dala od mediów.
W "Ślubie od pierwszego wejrzenia" single zdają się na ekspertki: psycholożki i terapeutki par, by te odnalazły im drugie połówki. Swojego męża czy żonę osoba uczestnicząca w eksperymencie poznaje dopiero w dniu ślubu przed urzędnikiem stanu cywilnego.
Wszystko wskazuje na to, że zakochani już wkrótce powiedzą sobie sakramentalne "tak". Agnieszka i Wojtek wręczyli już pierwsze zaproszenia na ceremonię! Drugi ślub Agnieszki i Wojtka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" Agnieszka i Wojtek wzięli udział w czwartej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", a ich związek trwa do dziś.
FILMY ONLINE za DARMO. Oglądaj polskie seriale online bez limitów, bez rejestracji i bez aktywacji < Wstecz Dalej >. Ślub od pierwszego wejrzenia 9 - Ślub od pierwszego wejrzenia sezon 9 Programy Rozrywkowe Online.
Pokazali też zdjęcia - WP Teleshow. 24-12-2017 09:37. Ania i Grzegorz Bardowscy wspominają swój ślub! Pokazali też zdjęcia. Nasza kamera odwiedziła dom Ani i Grzegorza Bardowskich z "Rolnik szuka żony". Zakochani opowiedzieli o swoim ślubie i pokazali nam album ze zdjęciami.
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Kim jest Ania? Informacje o programie TVN "Ślub od pierwszego wejrzenia" emitowany jest na antenie TVN od 2016 roku. Idea programu nawiązuje do zwyczaju swatania. W każdym odcinku widzowie śledzą trzy pary, które spotykają się po raz pierwszy w Urzędzie Stanu Cywilnego i składają przysięgę
jSLpO0. Grzegorz nie chce być z Anią?Ślub, wesele i podróż poślubna tej pary zdawały się być idealne. Oboje, Ania jak i Grzegorz, bardzo mieli się ku sobie i chętnie okazywali sobie czułość. Zaraz po powrocie do Polski Ania pojechała do Grzegorza, żeby zostać u niego kilka dni. Kiedy wszystko zdawało się świetnie układać Grzegorz wyznał Ani, że nie jest gotowy na małżeństwo. Ta wiadomość zdruzgotała Anię, która nie potrafiła zrozumieć napiętej sytuacji oboje idą na wspólną imprezę. Pod koniec wieczoru Grzegorz zdecydowanie bardziej interesuje się obcą dziewczyną niż własną żoną. Fakt ten nie umyka rozżalonej Ani. Ślub...: Grzegorz podrywa inną kobietę?Ślub Ani i GrzegorzaAnia i Grzegorz poznali się dopiero w Urzędzie Stanu od razu przypadła sobie do gustu. Byli wobec siebie serdeczni i otwarci. Grzegorz przyznał, że na początku planował trzymać dystans wobec małżonki, jednak ciepło Ani sprawiło, że otworzył się na nią niemal od razy. Ślub...: Grzegorz "Jak przyszła Ania bariery znikły same"Ania od początku podkreślała, że sam ślub jej nie stresuje. "Obawiam się tego, że mężczyzna, który został mi wyznaczony może zrezygnować".Na uroczystości pojawiło się wielu gości obu stron. Rodzice i rodzeństwo Grzegorza zdecydowali nie przyjeżdżać na ślub. Pan Młody miał jednak wsparcie licznie przybyłych przyjaciół. Ślub..: Bajkowe wesele Ani i Grzegorza Ślub...: Ciężko uwierzyć, że ta para dopiero się poznałaWesele przebiegło w atmosferze radości i zabawy. Ciężko było uwierzyć, że Para Młoda zna się raptem kilka godzin. Ania i Grzegorz bardzo mieli się ku sobie i już na weselu pozwolili sobie na pierwsze pocałunki."Narazie wszystko bardzo dobrze się zapowiada i mam nadzieję, że tak będzie do samego końca" - komentowała "Ślub od pierwszego wejrzenia" w Siódemce w piątki o 18. Komentarze (0)pokaż wszystkie komentarzeukryj najgorzej ocenianepokaż wszystkie komentarzePomoc | Zasady forumPublikowane komentarze sa prywatnymi opiniami użytkowników portalu. TVN nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Kamil ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie raz udowodnił, że lubi odważne decyzje. Fani w komentarzach nie kryli zaskoczenia. O co chodzi? Do odważnych świat należy! Ta dewiza towarzyszy Kamilowi ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia", od bardzo dawna. Najpierw zgłosił się do udziału w matrymonialnym show TVN, później poślubił nieznaną kobietę, a teraz spontanicznie zaplanował swoją najbliższą przyszłość. Szalony jesteś - piszą fani w komentarzach. Sprawdźcie, czym tym razem Kamil z 7. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zaskoczył swoich obserwatorów! "Ślub od pierwszego wejrzenia": Kamil wyjeżdża na "studenckie wakacje" Agnieszka i Kamil z 7. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" swoją decyzją o rozstaniu zaskoczyli wszystkich - rodzinę, znajomych, a także widzów. Teraz jednak ich małżeństwo jest już przeszłością i oboje cieszą się życiem singli. Choć na początku nie było to łatwe, a Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" mocno przeżyła rozstanie z Kamilem. Po czasie byli partnerzy układają sobie życie osobno, choć jak oboje przyznają, ich relacje są przyjacielskie. Jakiś czas temu Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pochwaliła się stylizacją na randkę, a Kamil opublikował zdjęcie z wieczoru we dwoje. Teraz czas na kolejne rewolucje w życiu Kamila. W mediach społecznościowych uczestnika "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pojawiła się relacja z kuzynem. Panowie spontanicznie podjęli decyzję o wspólnych wakacjach i zaledwie kilka chwil później zarezerwowali miejsca. Wczoraj bez zastanowienia razem z moim kuzynem zarezerwowaliśmy wyjazd na wakacje - nie mogę się doczekać ! - napisał w swoich mediach społecznościowych. Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia 7": Agnieszka w gorzkich słowach. "Wiele razy Kamil mnie upokorzył" Fani nie kryli zaskoczenia, szczególnie że Kamil zdecydował się na studenckie wakacje. Uczestnik show wziął udział w projekcie dla młodzieży, która chce poznać osoby w swoim wieku, przeżyć przygodę i dobrze się zabawić. - Oj będziesz miał co wspominać po Studencie 🔥😂 - Nie za stary na Studenta? 😂😂 Kamil przyznał, że zdecydował się na taki wyjazd właśnie dlatego, że liczy na dobrą zabawę w gronie młodych ludzi. na to liczę 🤭🔥 - napisał. Reszta internautów doceniła fotkę, którą opublikował uczestnik miłosnego show TVN. W sekcji komentarzy pojawiło się mnóstwo pozytywnych słów. - Super fotka 🙂 - Świetnie wyglądasz 🔥🔥🔥 - Fajnie wyglądasz Kamil Nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć Kamilowi i jego kuzynowi świetnej zabawy i udanego wypoczynku! Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia 7": Piotr dosadnie o zarobkach na Instagramie po udziale w show! Instagram @
Ania i Grzegorz z "Rolnik szuka żony" biorą ślub. Wszyscy mówili, że w lipcu, ale okazuje się, że para nie chciała długo czekać i chcą się pobrać już 16 kwietnia. Na ślubie Agnieszki i Roberta, również z programu, para zaczepnie zaprosiła już na swoje zaślubiny pisząc: Pozdrawiamy państwa Filochowskich i pewnie niedługo zapraszamy do państwa Bardowskich - czytamy na Facebooku Grzegorza. Fani "Rolnik szuka żony" wyśledzili, że zapowiedzi w kościele były i wszyscy wiedzą, że ślub i wesele Ani i Grzegorza zaplanowane jest na dziś. Historia miłości Ani i Grzegorza A pamiętacie jak zaczęła się ich historia? Para już w październiku była zaręczona! Czyli po czterech miesiącach znajomości i po poznawaniu się na wizji, Ania i Grzegorz byli pewni, że chcą spędzić ze sobą resztę życia. Kim jest Grzegorz Bardowski? Ma 29 lat, pochodzi z Uniejowic pod Złotoryją. Ma wykształcenie wyższe i jest właścicielem ponad 100-hektarowego gospodarstwa. Pomaga też swoim rodzicom w prowadzeniu firmy transportowej. U kobiet ceni i zarówno wygląd, jak i charakter. Chętnie czyta książki związane z samorozwojem, uprawia sport i regularnie ćwiczy na siłowni. Lubi też dobrze się ubrać, ale nie znosi prasowania. Silny, nieco szorstki, potrafiący złowić rybę w strumieniu albo zapolować na lisa, a przy okazji kochający rodzinę i serwujący obiad własnej roboty - mówi o sobie Grzegorz. W jednym z odcinków powiedział, że: Nie udawały mi się poprzednie związki. Niestety, dużo w tym było mojej winy. Dziewczyny, z którymi byłem emocjonalnie związany, próbowałem zmieniać, podporządkowywać sobie. Nie słuchałem ich, dlatego szybko odchodziły ode mnie - przyznał się rolnik. Ania była idealną kandydatką na żonę dla Grzegorza! Dlatego nic dziwnego, że idealną kandydatka była dla niego Ania - przedszkolanka. Ma 25 lat i pochodzi z Kotliny Kłodzkiej, od pięciu lat mieszka we Wrocławiu, gdzie studiuje i pracuje jako nauczycielka w przedszkolu, a dodatkowo prowadzi terapię pedagogiczną dla dzieci. Czas wolny Anna lubi spędzać na świeżym powietrzu – na spacerach, jeżdżąc rowerem lub pływając. Uwielbia swoją pracę, dużo satysfakcji daje jej też prowadzenie samochodu, gotowanie (lubi eksperymentować) i… załatwianie spraw urzędowych. Szukała mężczyzny konkretnego, który zna swoje cele i wie czego chce w życiu. I znalazła! Po 10 miesiącach znajomości para powie sobie jutro "Tak" na całe życie! Nie możemy się doczekać zdjęć ze ślubu Ani i Grzegorza! Zobacz także: Rolnik znalazł żonę! Robert i Agnieszka poznali się w show, a dziś powiedzieli sobie "TAK"! Grzegorz razem z rodzicami czytali list od Ani razem. Facebook Ania i Grzegorz i ich pierwsze spotkanie w programie - pili szampana. Facebook Ania była sprawdzana w programie czy będzie dobrą gospodynią. Tu z przyszła teściową robi obiad. Facebook Grzegorz szybko pozbył się innych kandydatek z Rolnik szuka żony i spędzał czas tylko z Anią. Wiedział, że chce ją pojąć za żonę. Facebook
Niestety Twój system operacyjny nie jest już wspierany i dlatego nie możemy poprawnie wyświetlić tej strony. Przepraszamy za utrudnienia. "Ślub od pierwszego wejrzenia" Po bajecznych ślubach przyszedł czas na podróże poślubne. Trzy pary wyleciały na słoneczną Teneryfę. Ania i Grzegorz cieszyli się słońcem i swoją obecnością. Sielankę trwająca od od momentu poznania, zakłóciły słowa Grzegorza, który wyznał, że jeszcze nie poczuł iskry. Mimo to mężczyzna poważnie myśli o przyszłości i chce zrobić wszystko, żeby dać szansę miłości. Ania i Grzegorz o nocy poślubnej Bajkowa podróż poślubna, czyli pierwsze chwile Ani i Grzeogrza na Teneryfie Szalony prezent z okazji Dnia Kobiet, czyli podróż poślubna Ani i Grzegorza Grzegorz nie jest pewny, czy między nim a Anią zaiskrzy Grzegorz i Ania: Ostatnia noc na Teneryfie i poważne rozmowy o przyszłości Słońce nie wznieciło uczucia w Paulinie i Krzysztofie. Mężczyzna starał się zdobyć serce żony, poprzez prezent na ślubie, jednak swoim zachowaniem wzbudził jedynie złość. Para pokłóciła się już na weselu. Podróż poślubna nie poprawiła sytuacji. Załamana Paulina nie chce dać szansy mężowi. Czy ta para odnajdzie szczęście, czy jej los jest przesądzony? Okaże się już w kolejnych odcinkach. Pierwszy taniec Pauliny i Krzysztofa Romantyczny prezent Krzysztofa dla żony Pierwsza kłótnia małżeńska Pauliny i Krzysztofa Paulina unika rozmów o przyszłości z Krzysztofem Paulinie puszczają nerwy Najbardziej tajemniczą parą pozostali Agnieszka i Marcin. Skoncentrowani na kontrolowaniu swojego wizerunku i unikaniu kamer, nie dali po sobie poznać, czy są zadowoleni z wyboru ekspertów. "To są sprawy intymne", czyli Agnieszka i Marcin chronią prywatność Agnieszka i Marcin nie przestają kontrolować swojego wizerunku Następny artykuł: Grzegorz i Ania: Ostatnia noc na Teneryfie i poważne rozmowy o przyszłości
Niestety nie wszystkim uczestnikom "Ślubu od pierwszego wejrzenia" udało się podzielić los Anity Szydłowskiej i Adriana Szymaniaka, którzy wciąż są szczęśliwym małżeństwem. Zobaczcie, co słychać u pozostałych bohaterów show."Ślub od pierwszego wejrzenia" od początku emisji wzbudzał wśród widzów spore emocje. Wielu było bowiem przekonanych, że małżeństwa zaaranżowane przez telewizyjnych ekspertów mają raczej małe szanse na przetrwanie poza kamerami. Czas pokazał, że sceptyczni internauci wcale się nie na antenie TVN emitowana jest szósta edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia", która lada moment dobiegnie końca. My już widzieliśmy finałowy odcinek i wiemy, które pary tym razem jest tajemnicą, że wiele związków zapoczątkowanych w poprzednich edycjach programu ostatecznie zakończyło się rozwodami. Niektórym parom udało się jednak przetrwać i dziś kilkoro byłych uczestników jest nie tylko małżonkami, lecz również rodzicami - najlepszym przykładem są w tym wypadku Anita Szydłowska i Adrian Szymaniak, którzy wychowują dwójkę dzieci. Nie wszyscy mieli jednak tyle szczęścia...Zobaczcie, jak potoczyły się losy uczestników "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Którą parę polubiliście najbardziej?Moim zdaniem w przypadku Jacka i Natalii dynamikę zmienił montaż. Na ślubie on przypadł jej do gustu a ona mu nie bo mówił że to nie jest typ za którym zawsze gonił. Potem w podróży poślubnej zaczęła wychodzić jego pasywność i niedojrzałość, aż mu zwróciła uwagę że gdy ona chce zaczynać poważniejsze rozmowy to on się śmieje i tylko śmieje. Lektor mówił jednak o rzekomych ogromnych oczekiwaniach Natalii. Kolejna rozbieżność lektora i tego co widzimy na ekranie: gdy Natalia wróciła z pracy i okazało się że Jacek nie zrobił lokacji jak obiecał to lektor skupił się na tym że trzasnęła drzwiami i była zła oraz że Jacek chciał zaimponować żonie gotowaniem bo "zna się na dietach". Carbonarę zrobił z serkiem topionym który widać na blacie a Natalia była zła bo była głodna - Jacek obiecał kolację więc nie jadła w pracy. To że specjalnie kupiła wino też lektor przemilczał. Ogólnie jak Natalia była sama to zawsze miała czyściutkie mieszkanie a Jacek to flejtuch. W swoim mieszkaniu miał ogromny syf: czarna pleśń nad wanną i umywalką, gazetą pod nogą szafy w pokoju by się nie chwiała, w kuchni jakieś narzędzia na wierzchu, metalowa miska z bemara, siatka wisząca na klamce, brudna różowa ścierka na grzejniku. W swoim pokoju miał jakieś wielki pojemnik z odżywką białkową, mnóstwo badziewia niskiej szafce przy drzwiach. Nawet nie miał porządnej pościeli tylko Natalia zamiast prześcieradła miała jakiś seledynowy kocyk. Gdy był u Natalii też zawsze był jakiś taki nieład. Myślę że dziewczyna nie przestraszyła się niskiego standardu tylko raczej zaniedbania i oczami wyobraźni widziała już podobny syf u siebie z mieszkaniu za kilka lat jeśli zostaną razem. Montaż nie skupił się na pokazaniu jego pokoju tak jak np u Martyny było zbliżenie na kartony, tylko lektor odwrócił uwagę mówiąc o wysokich oczekiwaniach Natalii. Myślę że każda rozsądna kobieta zastanawiając się nad założeniem rodzinny i posiadaniem dzieci kalkuluje czy będzie w stanie podołać temu finansowo i mieć za co je wychować. Z Natalii zrobili okropną materialistkę za takie podejście. Dlaczego? Otóż do pierwszej edycji zgłosiło się bardzo dużo kobiet i strasznie mało facetów a produkcja nie mogła sobie pozwolić na odstraszanie potencjalnych kandydatów do następnego się, że ludzie tak ufają "ekspertom", którzy dobierają pary dla oglądalności a nie na serio. Na dwanaście małżeństw przetrwały trzy z czego tylko dwa sprawiają wrażenie udanych, bo to jak się żarł Krzysztof z Pauliną to tylko współczuć dziecku, bo w dorosłym wieku co zarobi to wyda na terapię. Dziewczyny na Wizażu po pierwszym odcinku sklasyfikowany Grzesia jako obszczymurka-klamczucha a "ekspertom z pierdyliona ankiet i wywiadów to nie wyszło? No, ale nie byłoby dramy, a tak to sparowali przekręta z miłą dziewczyną a dalej to już poszło... I jeszcze Mosak będzie się zaperzal, że to nie koncert życzeń. Ktoś powinien uświadomić pana "psychologa", że jest bardzo słaby w ukrywaniu tego, że robi dziwkę z logiki. Moim zdaniem specjaliści nie powinni brać do programu osób ponizej 25 roku życia, bo szkoda tylko ludzi, z którymi są sparowani... Nawet statystyki pokazują, że małżeństwa zawarte chyba przed 25 czy 26 rokiem życia są związkami z dużym ryzykiem rozwodu - człowiek jeszcze nie jest na tyle dojrzały, doświadczony, ani pewny swojej decyzji. Anita i Adrian najprawdopodobniej poznali sie przed programem. On nie jest aż tak bogaty na jakiego uchodził w programie. Nie miał własnej firmy tylko był zatrudniony w wypożyczalni z własną działalnością. Nawet w DDTVN mówił że może jeździć do żony do Krakowa bo właściciel firmy idzie mu mocno na rękę dając wolne. Przez pandemię stracił pracę i musieli się przenieść do wszyscy do Krakowa. Ogólnie to krętacz, kombinator i pierwszego sezonu: Ewa ma córeczkę, Darek kandydował w wyborach ale nie odniósł sukcesu, Magda przytyła, Krystian jest w stałym związku, Natalia też ułożyła sobie z kimś życie, przeprowadziła się. Jacek dalej sam, tylko co chwilę wrzuca jakieś story jakie to kobiety są interesowne, celebrytą nie został choć bardzo się stara, próbował nawet promować szmatki do sprzątania z tego co pamiętam. Z drugiego sezonu Aga ma faceta, zrobiła remont w mieszkaniu i dalej skupia się na swoim biznesie, Paulina i Krzysiek znów się rozstali a Krzyś ostatnio imprezował w Koluszkach. Wszedł też w konflikt z tzw "klubem samotnych serc" czyli pozostałymi uczestnikami innych edycji, oskarżając wszystkich o dwulicowość, a uczestników 1 i 2 edycji o obgadywanie za plecami uczestników 3 edycji. Marcin cięgle sam, mocno udziela się na Instagramie na profilach uczestników obecnej edycji, przez chwilę nawet promował u siebie jakieś narzędzie do czyszczenia, pastę do zębów i jakieś małe bzdety, przeprowadził się też do domu który wybudował na działce pokazywanej w programie. Ania powiększyła usta i jest w trakcie odbierania nowego mieszkania, swego czasu promowała kilka rzeczy na swoim profilu: ramki, dietę pudełkową. Maciek z 3 sezonu mieszka dalej w Końskich i ma nową dziewczynę. Agata ma faceta i jak reszta "klubu samotnych serc" też próbowała promować różne produkty, głównie ubrania, na swoim Insta ale bez większych sukcesów. Przemek robi co chwilę nowe uprawnienia pływackie, w wakacje organizuje wyjazdy studenckie na których biega w Onesie. Martyna przeprowadziła się na Ursynów, kupiła pomeraniana, też próbowała promować coś na swoim profilu ale bez siły przebicia i impreza promująca podpaski to szczyt jej osiągnięć influencerskich. Na jednej z imprez "klubu samotnych serc" spiknęła się z Krzyśkiem z 2 sezonu. Anita i Adrian przeprowadzili się do Krakowa bo Adrian stracił pracę - nie był właścicielem wypożyczalni tylko jej pracownikiem i teraz oboje skupiają się na biznesie Anity związanym z dziecięcymi ubrankami. Na swoim profilu promowali ostro co tylko się dało: herbatę na L, blika, kosmetyki firmy YR, żele do kąpieli na P, produkty sojowe na A, ubezpieczenia, porównywarki, przeszczepy włosów. Anita wcześniej szukała rozgłosu w konkursach y i castingach do ycd ale dopiero udział w programie przyniósł jej upragnioną popularność. Największe parcie na szkło w tym programie miała jednak matka Łukasza z czwartego sezonu, teraz ostro jedzie ze swoim profilem, wciska ludziom mikser mln i inne bzdety, Łukasz też próbował promować The rmo gie ale mu nie szło, nazbierał 178 tys obserwatorów na Insta i sprzedał konto firmie handlującej rzęsami. Oliwia rozwija się jako makijażystka. Asia dalej pracuje w tej samej firmie i wykańcza dom z nowym facetem. Aga przeprowadziła się do Wojtka do Krakowa i wróciła do pracy jako specjalista od BHP. Otworzyli z Wojtkiem też gabinet do tlenoterapii i ostro promują na Insta różne produkty: kosmetyki, diety pudełkowe, batony, stacje benzynowa Klub samotnych serc to Jacek, Marcin, Ania, Agata, Martyna, Anita, Adrian, Aga i Wojtek próbują co chwilę o sobie przypomnieć. Najnowsze komentarze (99)O zgrozo, program przynosi więcej szkód i zgryzoty ale ogromne zyski dla telewizji. Nie tędy droga do wróbel poszła się grzmocić z Grzesiem a jeszcze goście na parkiecie się bawili.... jakby pierwszy raz na oczy chłopa widziała😂😂😂 wstydu tylko rodzinie narobila W przeważającej części, to kobiety w tym programie są zaradne życiowo i szukają miłości - szczególnie w pierwszych edycjach. Pamiętacie Ewę i Darka? Niezależną kobietę, której przydzielono wypłoszowatego kolesia mieszkajacego z nadopiekuńczą matką? Jacek i Natalia podobnie, ona samodzielna, on dalej mieszkający jak student. O tym grubciu z akademika którego przydzielono Martynie, to nawet nie wspomnę, porażka xD Nawet Łukasz i Oliwia totalnie z różnych bajek - maminsynek bez pomysłu na życie i dziewczyna, która odważnie w nie wchodzi. Ile oferm! Przecież to się nie mogło udać. Żadna szanująca się i swoje życie dziewczyna, nie wejdzie w związek ze spadochroniarzem bez ambicji. julia ,jak moglasnie zadbac o fryzure bylas w mediach,niechlujstwo ,ta gruba to ogolnie jakis koszmar facet fajny byl ,trzecia para w porzadku Przed wejściem do programu uczestnicy powinni przejść szkolenie psychologiczne. Wtedy byłaby szansa. Większość tych uczestników to ludzie bez pomysłu na siebie, potrzebujący terapii a nie wizje i do drugiego człowieka. I potem dramy jak ta Iga mnie akurat gdy to oglądałam, parę lat temu, akademik nie był problemem. Trzeba sobie radzić w życiu i tak jak ktoś pisał moze lepiej przemieszkać w akademiku parę lat niz wynajmowac i miec ciagle 0 oszczednosci. Oczywiście reszta jego zachowania jest straszna, ale czemu wypominac komus akademik. Dla mnie niewielka roznica czy facet mieszka w akademiku czy dostal mieszkanie po babci. Mam 32 lata i wśród znajomych (powiedzmy 20 osób) i single i pary mają mieszkania po babci/dziadku/ prezenty od rodziców, bądz mieszkaja w domach z osobnym wejsciem z rodzicami czy dziadkami, 2 osoby mieszkają z rodzicami, 1 kolega zbudował wypaśny dom za swoje środki, 1 para kupiła mieszkanie bez kredytu z własnych oszczędności (tanie, w starym bydownictwie). Te 2 ostatnie przykłady to jest zaradnosc. Dodam że część ze znajomych jest w IT, maja 10 000 na miesiąc od kilku dobrych lat i twierdza ze nie maja kasy na wklad wlasny jak im wynajmujacy nagle wypowie wszyscy psycholodzy sami sa chorzy ,ich zycie prywatne jest tak zniszczone ,kiedys pracowalem na osrodku 9 psychologow i zastanawialem sie kto badziej wymaga leczenia pacjeni patrzyli na szalony personel ,ktory i sie wyzywal Agnieszka i Wojtek bardzo sympatyczniod kiedy wpadka to doczekanie się potomka ???gdyby adrianek nie miał pieniążków anitka nie chciałaby z nim rozmawiaćJacek z pierwszej edycji jest członkiem grupy CHWD i kiedyś jak był post o niepowodzeniach na tinderze to jechał po wszystkich kobietach jakie to one złe, niedobre, interesowne, a on biedny i i Łukasz. Wizualnie piękni ludzie. W metrze wypadła mi mogę jeść znalazcę proszę o kontakt na pudelku. Nagroda-okulary do czytania,jedna soczewka uszkodzona.
ania i grzegorz slub od pierwszego