Ziarno: Wakacje z Panem Bogiem - dla dzieci, Oglądaj na TVP VOD. 2021Polska23mSezon 1, Wakacje z Panem Bogiem. Katolicki program dla uczniów szkoły podstawowej i ich rodziców.
Warto więc jeszcze poszukać czegoś dla siebie, aby wakacje stały się szansą na głębsze spotkanie z Bogiem. Oto kilka ważnych adresów, gdzie można się dowiedzieć o wakacyjnych propozycjach dla dzieci i młodzieży: Ruch Światło-Życie i Wspólnota "Boga Ojca", 42-200 Częstochowa, ul. Krakowska 1, tel. 324-14-86 (kościół św.
Bezplatne parasole, leżaki, ręczniki plażowe. Sport i rekreacja. Hotel oferuje do dyspozycji: siatkówkę plażową, mini boisko do piłki nożnej, aerobik. Za dodatkową opłatą możliwość skorzystania z tenisu stołowego, bilardu, sportów wodnych na plaży, siłowni. Rozrywka. Obiekt posiada program animacyjny.
Ale wiem, że gdy wreszcie opuściłam wzrok z gwiazd, to zauważyłam, że cała moja grupa (ubrana w fioletowe koszulki z napisem 'Wakacje z Bogiem: 2016′) przypatrywała się niebu razem za mną. Chociaż już trzeci raz przebywałam na 'Wakacjach z Panem Bogiem’, nigdy nie czułam, aby to, co robiliśmy na campie, było nudne.
Po bardzo trudnym roku szkolnym 2020/2021, kiedy z powodu pandemii nauka często odbywała się w domu przy komputerze, nadeszły wreszcie upragnione wakacje. Możliwości jest wiele, a jedną z nich były organizowane co roku przez o. Waldemara Łątkowskiego „Wakacje z Panem Bogiem”. W tym roku obóz odbył się w dniach od 4 do 10 lipca, w […]
Wakacje z Panem Bogiem –wyjazdy dla dzieci w 2019 roku Dzięki wsparciu naszych Darczyńców w 2019 roku przekazaliśmy 200 279 zł i 2 grosze na organizację wakacyjnych wyjazdów dla dzieci w ramach projektu „Wakacje z Bogiem”. Z pomocy skorzystało ponad 500 dzieci, pochodzących z ubogich rodzin.
Ztakv. Bieszczady są pasmem górskim leżącym w Beskidach Wschodnich, przynależących terenowo do Karpat Wschodnich. Pasmo to ograniczone jest dwiema przełęczami – Łupkowską i Wyszkowską. W kwestii podziału geograficznego Bieszczad, dobrze wiedzieć, iż całe Bieszczady dzielimy na Zachodnie, ulokowane po stronie polskiej i słowackiej oraz Wschodnie, po stronie ukraińskiej. Bieszczady Wschodnie i Zachodnie oddzielone są przełęcz Użocką, znajdującą się na terenie Ukrainy. Określenia ‘Bieszczady’ i ‘Beskid’ były od wieków używane jako nazwy gór oddzielających Polskę i Ruś od Węgier. Etymologia wyrazów ‘Bieszczad’ i ‘Beskid’ jest jednak niejasna, prawdopodobne jest, iż słowa te wywodzą się trackiego ludu Bessów, których obecność na północ od Karpat odnotował w swych dziełach Ptolemeusz. Pierwsze ślady osadnictwa w Bieszczadach przypadają na epokę neolitu, tzn. 2500-1700 Zauważalne tutaj wtedy były wpływy kulturowe przybyłe z Kotliny Panońskiej. W okolicach Leska, Stefkowej i Olszanicy znaleziono różne przedmioty takie jak groty strzał i bransolety pochodzące z epoki brązu nawiązujące do kultury Oromani - ludności zasiedlającej wtedy południowe stoki Karpat. Znaleziska archeologiczne odkopane w Rajskiem natomiast mówią o rozwijającej się na tych terenach niegdyś kulturze łużyckiej. W dorzeczu środkowego Sanu zaobserwowano też ślady osadnictwa celtyckiego. W XIV wieku zaczęli się pojawiać w Bieszczadach wołoscy pasterze. W XVII i XVIII wieku Bieszczady przeżywają stopniowy upadek gospodarczy, koczują tutaj tak zwani „beskidnicy” tołhaje, ludzie wyjęci spod prawa, trudniący się napadami na bogatsze wsie. Do roku 1947 w wyniku powojennych masowych wysiedleń oraz akcji „Wisła” teren Bieszczad opustoszał, opuściło go ponad 50 tysięcy mieszkających tu Łemków, Bojków, Niemców i Rusinów. Wśród obecnych mieszkańców Bieszczad są przede wszystkim potomkowie osadników z Pogórza Strzyżowskigo, Sokalszczyzny, Pogórza Dynowskiego, Pogórza Bukowskiego oraz Beskidu Sądeckiego i Cieszyńskiego. W Bieszczadach każdy z pewnością znajdzie coś dla siebie. Miłośnicy historii udają się najczęściej do nieistniejących już wsi, wędrując po pustych pagórkach w poszukiwaniu pozostałości dawnych dziejów, bądź przedzierając się przez gąszcz i docierając do starych cmentarzy, gdzie widnieją pozostałości kamiennych krzyży. Takie odkrycia można jeszcze spotkać w wielu miejscach Bieszczadów. Owe relikty ściśle wiążą się z faktem, iż w czasie II Wojny Światowej terem Bieszczad był miejscem walk wojsk niemieckich, oddziałów słowackich Armii Czerwonej oraz UPA, z polskim podziemiem niepodległościowym. Od wiosny 1943 roku Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów – UPA, dopuszczała się tu wówczas bestialskich mordów na ludności cywilnej, niszczenia dorobku kultury materialnej. W kwestii historycznej zwiedzającym Bieszczady szczególnie polecić można niezwykle malowniczą dolinę Sanu, z bogatymi historycznie miejscowościami takimi jak Rajskie, Tworylne, Krywe, Zatwarnica, Hulskie, a także udać się na bardziej wyludnioną przygraniczną część w pobliżu miejscowości Sianki. Interesująca jest architektura Bieszczad, opiewająca głównie wokół cerkiewnego budownictwa drewnianego. Za niezwykle urokliwą w tej dziedzinie uważa się północno- wschodnią część regionu. Przygraniczne wsie nieco oddalające się już od górzystego krajobrazu posiadają największą ilość ocalałych dawnych cerkwi. W samym sercu gór nie pozostało już ich wiele. Wyjątkiem jest miejscowość Chmiel. Jedne z najciekawszych pereł architektury drewnianej można znaleźć np. w rejonach Ustrzyk Dolnych, Lutowisk, Czarnej, najokazalsze z nich znajdują się w Michniowcu, Hoszowie, Smolniku, czy znanej Równi. Cerkwie wschodniołemkowskie, niektóre nadal użytkowane przez wyznawców greckokatolickich, będące wizytówką tego regionu napotkamy w Turzańsku, Rzepedzi, Komańczy. Ponadto oprócz obiektów sakralnych w Bieszczadach widnieje nie mniej ciekawe skupisko budownictwa ludowego, będące w dużej mierze dziełem okolicznych artystów ludowych. Stare chaty możemy podziwiać między innymi w okolicach Bandrowa Narodowego. Bieszczady przyciągają także zwolenników typowo wypoczynkowego spędzania wolnego czasu. Największe ośrodki wczasowe w tym regionie znajdujące się nad Jeziorem Solińskim, czyli Myczkowce, Solina, Zawóz, Chrewt czy Werlas zapewniają miejsca do plażowania, bogatą bazę noclegową, a także szereg atrakcji takich jak łagodne trasy spacerowe, wędkowanie, żeglowanie. Polańczyk zaś ma do zaoferowania ośrodki sanatoryjne sprzyjające ekskluzywnemu relaksowi. Ci, którzy mają we krwi górskie eskapady powinni z kolei udać się do Cisnej, tudzież Wetliny, czy Ustrzyk Górnych, które są doskonałą bazą wypadową dla wycieczek pieszych, posiadając przy tym również dogodną bazę noclegowo-gastronomiczną. Obszar Bieszczad Zachodnich w większości znajdujący się na terenie Rezerwatu Biosfery „Karpaty Wschodnie” charakteryzuje się krajobrazem długich pasm górskich, u podnóża zalesionych, na wyższych partiach pokrytych połoniną. Najwyższym szczytem Bieszczadów Zachodnich jest Tarnica - 1346 m najliczniej oblegana turystycznie na którą prowadzi wiele najlepiej przystosowanych dla turysty, oznakowanych pieszych szlaków. Równie okazała, a zarazem piękna jest Wielka Rawka, skąd widok zapiera dech w piersiach. Masywy Tarnicy, Wielkiej Rawki, Połoniny Wetlińskiej i Caryńskiej okala Bieszczadzki Park Narodowy, chroniący dziewiczość terenów. W jego obrębie skupia się największa część tutejszego ruchu turystycznego, między innymi z powodu piękna rozległych panoram. Podziwianie okolic bezpośrednio ze szczytów Bieszczadzkich, przełęczy, czy z połonin zapewnia wiele doznań widokowych, niezależnie od pory roku. Jesienią, gdy bukowe liście czerwienieją, a połoniny przybierają rdzawej barwy, krajobraz górski staje się magiczny. Bajkowe widoki napotykamy tu także wczesną wiosną, gdy zieleń jest soczysta, trawy wonne, a temperatura umiarkowana. Także zimą bieszczadzkie wzniesienia wydają się być jak nie z tej ziemi, w czasie kiedy zachodzące słońce muska śnieg swymi promieniami, nadaje mu odcieni z palety fioletu. Bieszczadzkie lato zaś kusi nas przejrzystością powietrza i dojrzewającymi borówkami! Niezliczona jest mnogość atrakcji jakie zapewniają Bieszczady. Mimo, iż są to najmniej zaludnione i najmniej zagospodarowane góry Polski, nie wieje tu nudą. Najciekawsze osobliwości natury bieszczadzkiej można podziwiać w wielu rezerwatach. Rezerwat przyrody,, Zwiezło’’ znajdujący się w okolicach Chryszczatej chroni ładne jeziorka typu osuwiskowego, okolice Rabego ciekawią nas skalistym gołoborzem, na terenach wschodnich, w okolicach Tarnawy rozciągają się chronione torfowiska wysokie. Jedną z znanych wizytówek Bieszczad jest Bieszczadzka Kolejka Leśna, wąskotorowa kolej turystyczna, mająca początkowy przystanek w Majdanie koło Cisnej. Wołosate to ostoja dla tych, którzy interesują się jeździectwem. Działa tutaj stadnina koni huculskich organizująca przejażdżki, naukę jazdy konnej. Dla sympatyków sportów zimowych wyposażone ośrodki sportowe, wyciągi znajdziemy w Ustrzykach Dolnych. Rozwinięta jest także w Bieszczadach działalność edukacyjno- wystawiennicza. W największych miastach regionu odwiedzić można interesujące muzea prezentujące tematykę różnych dziedzin. Wizytówką Sanoka jest Park Etnograficzny wraz z Muzeum Budownictwa Ludowego. Skansen posiada liczne zagrody prezentujące bieszczadzki typ budownictwa ludowego. W Muzeum Historycznym możemy natomiast obejrzeć np. kolekcję ikon cerkiewnych. W Ustrzykach Dolnych zaś działa Muzeum Przyrodnicze Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Paleta zabytków na terenie Bieszczad jest również niemała. W Lesku znajduje się jedyna w tym regionie synagoga, wpisana do rejestru zabytków, Zamek Kmitów, oraz jeden z najstarszych cmentarzy żydowskich. Zagórz imponuje nam ruinami klasztoru Karmelitów. W obrębie wsi Manasterzec możemy podziwiać zaś okazałe ruiny Zamku Sobień. Bieszczady to przede wszystkim bezkresne połoniny, przyjazne szlaki, to region zawierający bogatą historię oplecioną mozaiką wielu kultur, to wspaniałe legendy mówiące o diabłach i aniołach, dobru i złu. Bieszczady to nie tylko paleta miejsc, które warto odwiedzić, ale też przeżycie duchowe, którego nie sposób nie doświadczyć będąc tam i które sprawia, że chce się tam wracać. Jak mówi piosenka harcerska autorstwa Adama Drąga: I kiedy sypną na mnie piach Gdy mnie okryją cztery deski To pójdę tam, gdzie wiedzie szlak Na połoniny, na niebieskie. Warto zatem odkrywać wciąż na nowo olśniewające bieszczadzkie piękno.
i Wiosenna Zdrapka "Super Expressu" nie przestaje sypać nagrodami. Każdego dnia lista zwycięzców się rozrasta, a dziś znalazła się na niej pani Alina Balcerzak z Jadwisina (woj. łódzkie), która wygrała w naszej loterii 3 tys. złotych. Pani Alina jest emerytowaną nauczycielką. - Kupuję "Super Express" od wielu lat, brałam udział w różnych konkursach, ale to moja pierwsza wygrana - mówi laureatka. - Gdy zdrapałam podane w gazecie liczby i zobaczyłam trzy takie same symbole, nie mogłam uwierzyć własnym oczom. Sprawdzałam raz, drugi, zawołałam męża. Ucieszyliśmy się. Za wygraną pojedziemy wspólnie nad Bałtyk na wakacje - dodaje. Jeśli ty też chcesz wygrać, zdrapuj na swojej karcie zdrapce tylko te liczby, które publikujemy od poniedziałku do piątku. Jeśli odsłonisz trzy identyczne symbole w obrębie jednego diagramu, zgłoś wygraną pod numer 22 515-95-95.
„Pójdźcie wy sami osobno na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco” (Mk 6, 31). Tymi słowami powitał Jezus uczniów powracających z misji głoszenia Słowa Bożego. Widząc ich zmęczenie, zalecił im odpoczynek z dala od codziennych spraw. Z dalszego ewangelicznego opisu dowiadujemy się, że uczniowie udają się tam wraz z Mistrzem. Przed nami wakacje. Dla wielu będzie to czas rodzinnego odpoczynku w jakimś pięknym miejscu lub zwyczajnie „pod gruszą”. Nie jest ważne, gdzie spędzimy ten czas. Istotne jest, czy wzorem uczniów z Ewangelii będziemy tam z Jezusem. Dla tych, którzy wierzą, najlepsze są wakacje z Bogiem, nie wakacje od Boga. Zwykle, gdy udajemy się w jakieś nieznane miejsce, szukamy dobrego przewodnika, który nas po nim oprowadzi. Czy w naszych wakacyjnych, ale też życiowych wędrówkach znajdziemy kogoś lepszego, od Stwórcy, który to wszystko uczynił? Chcemy też, czuć się bezpiecznie. Kto zapewni nam lepszą ochronę od Wszechmocnego Boga dysponującego całymi zastępami aniołów gotowych, by nas strzec i chronić? Szukamy opieki medycznej, a mamy w zasięgu swojej modlitwy i zawierzenia, bez rejestracji i kolejek, najlepszego lekarza zdolnego czynić cuda. I to wszystko w jednej Osobie. Ale przede wszystkim, jeśli łączy nas z Nim bliska relacja - nie przyzwyczajenie czy tradycja - to zaprosimy Go jako bliskiego Przyjaciela, którego towarzystwo będzie dla nas radością, bez względu na ewentualne korzyści. Obecnie coraz więcej osób, pragnących odpocząć z Bogiem, rezygnuje z wyjazdów do kosztownych i zatłoczonych kurortów i udaje się np. na różnego typu rekolekcje. My uczmy dzieci i pamiętajmy, że zaproszenie Jezusa na Eucharystię i codzienną modlitwę jest zawsze aktualne, że Bóg ofiaruje nam ten czas, byśmy umocnili z Nim więzi i wzajemnie ze sobą, byśmy nadrobili to, na co zabrakło czasu w ciągu roku. A zachwycając się pięknem stworzonego świata, uświadamiajmy dzieciom, kto jest jego twórcą i wspólnie Mu dziękujmy. Przecież dotykając tego wszystkiego, co stworzone, dotykamy ręki Stwórcy. Wyciągnięte do nas ręce Boga są naprawdę blisko. Chwyćmy je i pozwólmy się Mu prowadzić.
Odpowiedzi w domu, a czas spędzisz ciekawie blocked odpowiedział(a) o 14:43 Kama ;) odpowiedział(a) o 14:43 na basen chodź,do kina,do teatru (ble),z możesz oczywiście .ja całe wakacje prawie kiedyś siedziałm w domu i nic mi nie też jezdzić na rowery i na konie itp. na kompie albo u kolegi w łóżku Wcae ze nie tylkow domu...Zalezy gdzie mieszkasz:MIASTO W WAKACJE:Pojsc do kina lub na zakupy z przyjaciolmi lub rodzinaIsc na pizze,lody itp:.,...Chodzic na kursy np:...ciekawe:tanca,baletu,hiphopu co woliszWIEŚ W WAKACJE:Isc na wioske do kolezanek lub z nimi na plac lub do sklepu...Grac w roznego typu gry takie jak np:..skakanka czyli zegar,gume grac,rowerem jezdzic,na jezioro lub na mlyn sie kompac..mysle ze pomoglam Marta;* Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Z Panem Bogiem na wakacjach Dziś brakuje mi cierpliwości. Chłopcy przeżywają dzisiejszy wyjazd, są tak glośni i niesforni, nie potrafię ich ujarzmić. Poległam. Mnie samą złapał stres. Zamiast sie cieszyć to przejmuje się drogą do Katowic. Cała noc w trasie. Wyjeżdżamy o 23:00.. a o rano wylot w zupełnie nowy dla nas świat. Przygotowania do wyjazdu dla naszej sześcioosobowej rodziny trwają juz od 3 tygodni. Koncepcja na to co jest potrzebne, co zabrać, ciuchy, leki, zabawki, zakupy. Wczoraj pakowałam sie do 2 w nocy, wstałam o 6 by jeszcze posprzątać dom i znów przepakować się, by tym razem ciężar walizek nie przekraczał 20kg. Co ma to wszystko wspólnego z Panem Bogiem? Przychodząc dziś na wieczorną mszę święta dziękuje mu, że możemy jechać na rodzinne wakacje. Jednak zawsze przychodzę, bo bez Niego z niczym nie daje sobie rady. Potrzebuję Jego obecności. " Boże mój Boże szukam Ciebie, i Ciebie pragnie moja dusza. Ciało moje tęskni za Tobą, jak zeschła ziemia łaknąca wody." Dziś usłyszałam podczas kazania, że modlitwa do podstawa zanim cokolwiek zrobimy, za nim podejmujemy działania. Pan Jezus modlił się do swojego Ojca. Bez obecności Boga, duch nasz wygasa niczym kawałek żarzącego się drewna wyjątego z ognia. Bez światła od Boga, sami z siebie nie będziemy mieć blasku. Dziś wyjątkowa msza święta, u boku mojego męża. Dziś bez dzieci, takiej modlitwy również potrzebuje, w spokoju i skupieniu. Cieszę sie że jest przy mnie moj mąż. Zupełnie zapomniałam o świecie wpatrując się w Najświętszy Sakrament. "Trzeci dzień, gdy idę za Tobą. Chcę być blisko Ciebie. Słuchając dzisiejszego Psalmu, łzy napelniy moje oczy. Psalm, ktory wyrażał najgłebsze moje uczucia tęsknoty za Tobą Ojcze. Podczas procesji, jakbyśmy byli na spacerze, gdy opowiadam ci co kryje się w moim sercu, o swoim dniu i troskach. Przepraszam cię za słowa,, ktorych nie chcialam powiedzieć, za brak spokoju w sobie i utratę cierpliwości wobec trudności ostatnich dni. Jestem zmęczona, mało śpię. Staram sie ogarnąć mój świat obowiązków. Staram się w tych gorszych momentach przypomnieć o Tobie ".. a co zrobiłby Jezus" Myśl o Tobie zatrzymuje we mnie to co namawia do złego. Wytrwać w miłości jest wyzwaniem, dlatego nieustannie chce uczyć sie Tego od Ciebie. Wziąść swój krzyż i iść za Tobą. Pójdę wszędzie za Tobą, Ufam Tobie Panie Jezu. Dlatego oddaje wszystko co jest we mnie i uczyń co według Ciebie jest dobre. Cieszę się ze dzis jest obok mnie mój mąż. Dziękuję Ci Panie Boże za wszystkie łaski." Moja modlitwa, to potrzeba bliskiej relacji z Panem Bogiem. Komunia Święta to spotkanie z samych Chrystusem, wobec którego nie potrafię odnaleźć właściwych słów. Szczerze, to boję się tych wakacji, w obcym kraju, w temperaturach przekraczających moje wyobrażenie. Może to czas, by nauczyć sie tez wypoczywac, a nie tylko gonić za wszystkim i za niczym, gdy mijają bezwiednie nie tylko dni, ale i miesięce. Mam nadzieję, że Pan Bóg też będzie ze mną na wakacjach. Pod Jego opiekę oddaje siebie i moją rodzinę, czas wspólnych wakacji.
wyjade z panem na wakacje